Stan: ruina
wieś, gmina Grabów
Współrzędne obiektu:
Długość: 18.9652 E
Szerokość: 52.1525 N
Możliwość zwiedzania:
Tak, bez opłat
Dojazd:
Zobacz na mapie
Gdzie spać?
Noclegi w powiecie łęczyckim
Zamek w Besiekierach zbudował prawdopodobnie na przełomie XV i XVI stulecia jeden ze stolników brzeskich Mikołaj Sokołowski z Wrzącej, lub Wojciech Sokołowski. Mylny jest natomiast powszechny pogląd, że warownia powstała z inicjatywy wojewody łęczyckiego, Mikołaja z Warzymowa Sokołowskiego, ponieważ ów człowiek nie sprawował w tym czasie tego stanowiska, a wieś znajdowała się wtedy w rękach rodziny Pomianów- Sokołowskich, której właśnie członkowie wymienieni są powyżej.
plan zamku:
1- wieża bramna
2- dziedziniec
3- dom mieszkalny
4- budynki południowe
5- furta boczna
W roku 1597 Krzysztof Sokołowski (potomek fundatorów) sprzedał zamek bratankowi słynnego Stefana, kardynałowi i biskupowi warmińskiemu Andrzejowi Batoremu. Później obiekt zamieszkiwała Zofia Batorówna i Jerzy Rakoczy. W połowie XVII wieku zamek przejął kasztelan i wojewoda brzesko-kujawski Jan Szymon Szczawiński herbu Prawdzic, który rozbudował warownię. W późniejszych latach los nie oszczędzał zamku, zniszczyły go wojny, ubóstwo społeczeństwa w tym jego właścicieli, a w roku 1731 strawił go pożar. Jego ówcześni mieszkańcy – Gajewscy dokonali niewielkiego remontu i obniżyli dom mieszkalny o jedną kondygnację. Od połowy XIX wieku obniżony, kryty strzechą budynek podupadał w ruinę, pełniąc nadal funkcje gospodarcze, a miejscowa ludność rozbierała go, by wykorzystać jego cegły. W latach 1963 i 1971 obiekt zakonserwowano jako trwałą ruinę.
Rycina przedstawiająca zamek w XIX w. (widoczny obniżony budynek mieszkalny, kryty strzechą).
Zamek mieścił się na sztucznie usypanym kopcu, otoczonym wodą, miał kształt czworoboku o wymiarach: 38×40 metrów. Zbudowany był z cegły, a fundamenty były z kamieni, przy czym pierwotnie ceglane mury sięgały wprost do wody. W skład budowli wchodził mur obwodowy wysadzany przed kurtynę południową i ulokowany na jej osi kwadratowy budynek bramny, oraz dom mieszkalny znajdujący się w kurtynie północnej o szerokości 13 metrów. Posiadał on co najmniej osiem dużych izb mieszkalnych na dwóch, lub trzech poziomach.
W roku 1653 Jan Szczawiński przebudował zamek, przez co budowla straciła gotycki charakter. Poszerzono kopiec ziemny, wzniesiono górną, ośmioboczną nadbudowę budynku bramnego, przekształcono dom mieszkalny a ściany zewnętrzne pokryto tynkiem. W opisie warowni z pierwszej połowy XVIII wieku izby piętra domu określano jako: pokój karmazynowy, pokój marmurowy, sień i izbę wielką. Po obu stronach wieży bramnej wzniesiono budynki pomocnicze, a do wschodniej i zachodniej kurtyny dostawiono piętrowe krużganki arkadowe, zapewniające komunikację między piętrem głównego domu a nowymi budynkami i ulokowaną w wieży bramnej kaplicą. W roku 1650 i 1653 w elewację głównego domu i wieży wmurowano tablice fundacyjne
Do naszych czasów dotrwał obwód murów, fragmenty domu mieszkalnego do wysokości jednego piętra z widocznym podziałem wewnętrznym, oraz 18-sto metrowy fragment wieży bramnej. Legenda głosi, że zamek połączony jest podziemnym korytarzem z warownią w pobliskich Borysławicach Zamkowych, w obecnym województwie wielkopolskim.
W ostatnim czasie w Besiekierach prowadzone były prace rewitalizacyjne. Wzmocniono i zakonserwowano mury zamkowe, usunięto warstwę ziemi z dziedzińca i odsłonięto bruk, oczyszczono fosę i zalano ją wodą, przekierowując koryto rzeczki Orłówki. Co ciekawe i niespotykane – zbiornik wodny zaadaptowano na kąpielisko. Na jednym z brzegów utworzona została plaża. Wokół zamku powstały alejki spacerowe, postawiono ławki. Wejście na teren ruin ułatwia nowy, drewniany most. W planach jest utworzenie bazy noclegowo-gastronomicznej i kompleksu Historycznego Parku Tematycznego. Przeprowadzono też badania archeologiczne, które odsłoniły wał zbudowany z głazów narzutowych i drewna, oraz pozostałości zamkowej kuchni.
Niestety nie wszystko jest tak różowe, na jakie wygląda. Sprzeciw konserwatora zabytków wzbudziły prace przy pozostałości wieży. Uzupełnienie materiałami budowlanymi sprawiło, że wzrosła masa budowli, przez co popękały mury. Stworzyło to zagrożenie zniszczenia budowli. Zdjęto też i przeniesiono z wierzchołka wieży bocianie gniazdo, tak charakterystyczne dla sylwetki tych ruin.
Szczątki wieży bramnej i budynku południowego.
Wyślij na telefon
Wyślij na telefon
Wyślij na telefon
Wyślij na telefon
Wyślij na telefon
Ruina domu mieszkalnego.
Wyślij na telefon
Okienko strzelnicze z widokiem na pole.
Wyślij na telefon
Dziedziniec z odsłoniętym brukiem.
Wyślij na telefon
Ruina zamku w Besiekierach z nowym mostem. Widok od strony drogi.
Wyślij na telefon
Furta boczna.
Wyślij na telefon
Listopad 2010:
Ruina w ostrym, listopadowym słońcu.
Wyślij na telefon
Widok od zachodu.
Wyślij na telefon
Strona północno-zachodnia. Na pierwszym planie ruina budynku mieszkalnego.
Wyślij na telefon
Furta boczna.
Wyślij na telefon
Sierpień 2014:
Wyślij na telefon
Wyślij na telefon
Wyślij na telefon
Wyślij na telefon
Widoki ruin w ostatni weekend sierpnia 2014 roku, podczas turnieju rycerskiego.
Wyślij na telefon
Wyślij na telefon
Fragmenty kamiennego portalu wejściowego oglądać można na trawniku przed wejściem na zamek.
Wyślij na telefon
Wyślij na telefon
Wieczorową porą.
Wyślij na telefon
Turniej rycerski 2014:
Corocznie na zamku w Besiekierach odbywa się turniej rycerski. Poniżej galeria zdjęć z sierpniowej imprezy w 2014 roku. Pokazy rycerskie, inscenizację bitwy, pokaz alchemii i wiele innych atrakcji prezentowało bractwo rycerskie na zamku w Besiekierach
Konfraternia Burgus Carpinei.
Wieś Besiekiery położona jest trochę ponad 20 kilometrów od
Łęczycy. Od tego miasta należy się kierować na Dąbie (droga w lewo zaraz za granicą miasta, odchodząca od trasy
Łódź-Gdańsk). Dojeżdżając do
Grabowa trzeba skręcić w prawo w drogę na Krzewałe. Za około 3 km gdy jest zakręt w prawo, trzeba odbić prosto na widoczną wieś Rybnik. Za tą miejscowością znajdują się Besiekiery. Zamek położony jest na końcu wsi, tuż przy drodze. (2004-2014)
Tekst: Tomasz Szwagrzak
Zdjęcia: Tomasz Szwagrzak, Kalina Buczyńska